Poszukiwania szczątków Rotmistrza Pileckiego

„Wierzymy, że na etapie zakończonym w lipcu tego roku, znaleźliśmy szczątki  generała Augusta Emila Fieldorfa „Nila”, rotmistrza Witolda Pileckiego i pułkownika Łukasza Cieplińskiego. Tam w ziemi (na Łączce, przyp.) nie pozostał już żaden fragment szczątków ludzkich. Czekamy tylko na identyfikację ” – powiedział wiceprezes IPN profesor Krzysztof Szwagrzyk.

Krzysztof Szwagrzyk, który był gościem Polskiego Radia 24, zapowiedział, że nazwiska kolejnych odnalezionych poznamy na początku przyszłego roku. Wiceprezes IPN powiedział, że na terenie Warszawy jest kilkanaście miejsc, o których wiadomo, że są tam szczątki zamordowanych przez komunistów polskich bohaterów.

Prof. Krzysztof Szwagrzyk dodał, że w tej chwili prace poszukiwawcze są prowadzone na terenie województwa opolskiego – w okolicach Starego Grodkowa i Grodkowa. To są obszary, gdzie pogrzebano partyzantów z oddziałów Narodowych Sił Zbrojnych Henryka Flamego „Bartek” zamordowanych we wrześniu 1946 roku.

Rotmistrz Witold Pilecki został aresztowany 8 maja 1947 roku, prawdopodobnie w mieszkaniu Heleny i Makarego Sieradzkich przy ulicy Pańskiej, do którego przyszedł, nie wiedząc o aresztowaniu jego właścicieli dzień wcześniej i utworzonym tam „kotle”. W areszcie był torturowany przez funkcjonariuszy Urzędu Bezpieczeństwa, m.in. przez jednego z najokrutniejszych śledczych Eugeniusza Chimczaka. W trakcie ostatniego, jak się później okazało, widzenia z żoną, wyznał jej w tym kontekście: „Oświęcim to była igraszka”. 15 marca 1948 roku, Rotmistrz został skazany na karę śmierci. W drugiej instancji, 3 maja 1948 roku, Najwyższy Sąd Wojskowy wyrok ten utrzymał w mocy. W składzie sędziowskim NSW zasiadali pułkownik Kazimierz Drohomirecki, podpułkownik Roman Kryże, major Leo Hochberg, porucznik Jerzy Kwiatkowski i major Rubin Szwajg. Wyrok wykonano dnia 25 maja w więzieniu mokotowskim na Rakowieckiej, poprzez strzał w tył głowy. Wykonawcą wyroku był Piotr Śmietański zwany „Katem z Mokotowa”. Po przeprowadzonych w 2012 roku ekshumacjach i badaniach jednoznacznie ustalono, że został pochowany w kwaterze na Łączce, gdzie potajemnie chowano ofiary UB, by pamięć w Polsce po nich zginęła. Oprócz zbiorowej mogiły w kwaterze na Łączce istnieje rodzinny grób symboliczny.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *